niedziela, 6 września 2015

Zdenkowani w lipcu i sierpniu.

Witaj! :) Dzisiaj postanowiłam podsumować moje dwumiesięczne denko. Jest tego mniej niż poprzednim razem, bo staram  się obecnie zmniejszyć moje kosmetyczne zapasy. Są tutaj jak zwykle zarówno hity, ale też sporo kitów. Zapraszam więc do czytania :).



Produkty do włosów:

Szampon żurawinowy barwa naturalna
Czyli szampon, który używałam jeszcze przed włosomaniactwem ;). Ten kupiony był na samym początku, a oczyszczałam włosy na tyle rzadko, że starczył mi na ponad rok! Mam jeszcze jeden kupiony w zapasie, ale później planuję zmianę.

Czy kupię ponownie: raczej nie
Recenzja: brak

Odżywka yves rocher boucles
Kosmetyk nie spełnił swojej roli, bo nie podkreślał skrętu włosów. Nie robiła z moimi nic szczególnego, poza puchem. Taki o średniak ;).

Czy kupię ponownie: nie
Recenzja: link

Szampon yves rocher lissage
Myjadło z serii wygładzającej, które w ogóle nie wygładza. Tak mogę go podsumować :p. Przez ten fakt myłam nim włosy bardzo rzadko, aż zaczęła się zbliżać data utraty ważności. Zużyłam go więc go mycia rąk ;).

Czy kupię ponownie: nie
Recenzja: link

Maska do włosów suchych i zniszczonych biovax
Moja kolekcja biovaxów na szczęście już maleje i takie same uczucia mam do tej maski. Zawiera nielubiany przez moje włosy olej ze słodkich migdałów, i maska solo powodowała tylko i wyłącznie spuszoną szopę ;)

Czy kupię ponownie: zdecydowanie nie
Recenzja: brak

Produkty do twarzy i paznokci:

Hydrolat z melisy bułgarski
Produkt ten dostałam jako gratis do większego zamówienia na ZSK. Początkowo byłam do niego sceptycznie nastawiona, ale jak się okazało - niesłusznie. Super łagodził i uspokajał twarz. Na dłuższą metę podobno rozjaśnia przebarwienia, więc kiedyś jeszcze wpadnie w moje ręce ;).

Czy kupię ponownietak
Recenzja: brak

Maść benzacne (wersja czerwona)
Mocniejsza wersja "zdzieraka", który już kiedyś w denku wystąpił. Obecnie nie jestem nastawiona do niego tak pozytywnie jak wcześniej, bo poprawa cery jest tylko na chwilę. Jestem w połowie kolejnego opakowania, którego już właściwie prawie nie używam, i nie planuję kolejnego jego zakupu.

Czy kupię ponownienie
Recenzja: brak

Żel myjący do twarzy biolaven
Miałam ogromną nadzieję, że sprawdzi się na mojej facjacie, ale niestety mnie uczulił :(. Z tego samego powodu nie sprawdził się jako szampon do włosów, ostatecznie używałam go do mycia rąk.

Czy kupię ponownie: nie
Recenzja: brak

Płyn micelarny paese
Produkt, który pojawia się już w drugim denku i dalej nie mam zamiaru się z nim rozstawać. Fajny, krótki skład, dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia oczu. Świetny produkt ;).

Czy kupię ponownie: zdecydowanie tak
Recenzja: brak

Podkład mineralny lily lolo (odcień china doll)
Czyli mój pierwszy podkład mineralny :). I mimo, że ten odcień był dla mnie zbyt jasny, to podkład jest moim absolutnym must have. Nie zapycha, ma filtr SPF 15 i fajne krycie, a trzyma się na twarzy cały dzień. Niczego więcej mi nie trzeba :).

Czy kupię ponownie: zdecydowanie tak
Recenzja: brak

To tyle pustaków na dzisiaj! ;) Daj znać, czy któryś z kosmetyków miałaś oraz jak u Ciebie  się sprawdził. Jeżeli masz jakiś zamiennik kitów z tego posta, koniecznie napisz, może sprawdzi się też u mnie :D.

Przypominam też o konkursie w TYM wpisie :).

11 komentarzy

  1. Zaciekawił mnie ten hydrolat z melisy :))

    OdpowiedzUsuń
  2. chciałam właśnie kupić ten pierwszy szampon, ale dobrze że się nie zdecydowałam:)
    mogłabym liczyć na wejście w bannery u mnie na blogu?:) Mój Blog - klik! każdy komentarz, oraz obserwację oddaję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam kupić w październiku odżywkę z Yves Rocher ale po Twojej ocenie jej, chyba jednak tego nie zrobię. Najbardziej zależało mi na podkreśleniu skrętu włosa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe kosmetyki!

    Zapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
    >> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<





    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tylko Benzacne i kiedyś nawet trochę mi pomógł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dopiero od niedawna używam masek z Biovax i na razie tylko saszetki - u mnie się sprawdzają... Nie każdemu jednak służy to co nam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziwię się, że maska z Biovax skutkowała u Ciebie szopą, bo u mnie raczej mocno przygładzała włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję zużyć :) Ten podkład mineralny mocno mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  9. mam szampon Barwy naturalnej lniany i stoi od kilku miesięcy nie wiem w jakim celu bo strasznie plącze i wysusza mi wlosy. Za to zdziwiło mnie twoje zdecydowane nie przy vaxie. Akurat ta którą masz sprawdza się u mnie genialnie ale wiadomo, każde włosy są inne-ja mam efekt wygładzonych i odżywionych
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze ♥