Produkty do włosów:
Produkt ten mimo świetnej opinii wśród włosomaniaczek dla mnie był kompletnym niewypałem. Przez to, że moje włosy nie tolerują oleju ze słodkich migdałów, odżywka powodowała przeogromny puch.
Czy kupię ponownie: zdecydowanie nie
Recenzja: link
Odżywka yves rocher lissage
Był to kosmetyk-oblepiacz, który zresztą z moimi włosami nic nie robił. Puch jak był tak był i po tej odżywce, więc cieszę się, że dobiła dna.
Czy kupię ponownie: zdecydowanie nie
Recenzja: link
Tonik wzmacniający do włosów Babci Agafii
Skusiłam się na tą wcierkę, bo chciałam przetestować kosmetyk tego typu, ale bez alkoholu denatu na samym początku składu. Jednak muszę stwierdzić, że była to najgorsza wcierka jaką do tej pory używałam. Z jej pomocą miesięczny przyrost wyniósł pół centymentra, gdzie przy innych wcierkach, 2 centymetry to była norma. Toniku wzmacniającego używałam przez miesiąc i nie sięgnę po niego nigdy więcej.
Czy kupię ponownie: zdecydowanie nie
Recenzja: brak
Maska drożdżowa babci Agafii
Mimo dodatkowego centymetra w przyroście, nie wspominam tej maski zbyt pozytywnie. Znacznie skracała świeżość moich włosów, a na długości była dla moich cienkich włosów zdecydowanie za lekka, włosy były bardzo niedociążone i wszędzie fruwały. Pod koniec używałam jej już wyłącznie na długość jako pierwsze O w metodzie OMO.
Czy kupię ponownie: nie
Recenzja: link
Maska gold biovax
Jako maska ten produkt się u mnie nie sprawdził, bo tragicznie obciążał mi włosy, jako odżywka dosyć dobrze je dociążał, jednak niezbyt je nawilżał, bo po jakimś czasie końce stawały się mocno suche.
Czy kupię ponownie: nie wiem
Recenzja: link
Maska naturalne oleje biovax
Zużywałam ją przez bardzo długi czas ( około roku ) i przez to, że moje włosy bardzo się przez ten czas zmieniły, coraz to inne działanie na nich tej maski widziałam. Początkowo maska ta dawała na moich kosmykach świetny efekt, ale z czasem zaczęła je puszyć. Niestety już ze mną nie zostanie.
Czy kupię ponownie: nie
Recenzja: brak
Produkty do twarzy:
Dość długo szukałam płynu do demakijażu o dobrym składzie, patrząc na to, że moja cera jest wyjątkowo kapryśna ( nie znosi nawet gliceryny ) znalezienie ideału było prawie niemożliwe. Prawie, bo trafiłam na paese. ;) Planowałam kupić drugą, jeszcze bardziej "zwykłą" wersję, lecz jak dowiedziałam się od sprzedawczyni na stoisku paese - zostaje ona wycofywana, więc kupiłam wersję argan, niewiele się od drugiej różniącą. Kosmetyk ten ma bardzo krótki skład, zamiast gliceryny ma panthenol i świetnie zmywa makijaż, czego chcieć więcej? :) Po dostaniu się do oczu wprawdzie mi je trochę podrażnia, jednak gdy uważam, nic a nic się nie dzieje.
Czy kupię ponownie: zdecydowanie tak :)
Recenzja: brak
Biała glinka organique
Bardzo cenię glinki w mojej pielęgnacji twarzy, ta również dobrze się spisywała, jednak z tej firmy glinka wyszła dosyć drogo, bo 30 zł. za 85 gramów, gdzie za tyle samo na zsk zapłacimy około 10 zł. Następnym razem więc kupię glinkę z innej firmy. ;)
Czy kupię ponownie: białą glinkę tak, ale raczej nie z tej firmy.
Recenzja: brak
Woda różana khadi
Ten hydrolat różany kupiłam po pozytywnej recenzji włosowe-inspiracje, i faktycznie świetnie się spisywał, co doceniłam niestety wtedy jak się już skończył. Produkt świetnie nawilżał moją cerę i regulował wydzielanie sebum, jednak trzeba przyznać - ma przeokropny zapach. ;)
Czy kupię ponownie: tak
Recenzja: brak
Płyn do higieny intymnej aloesowy facelle
Pojawia się on już w kolejnym denku, a w ciągu tych dwóch miesięcy zużyłam aż dwa opakowania. Dalej pozostaje moim ulubieńcem zarówno w pielęgnacji twarzy jak i włosów. ;)
Czy kupię ponownie: zdecydowanie tak
Recenzja: brak
Krem brzozowo-nagietkowy z betuliną sylveco
Miał być to mój cięższy i odżywczy krem do twarzy, jednak niestety mnie zapychał. :( Używałam go więc jako substytut balsamu do ciała bądź kremu do rąk.
Czy kupię ponownie: nie
Recenzja: link
Lekki krem brzozowy sylveco
Jest to krem, który również pojawia się w kolejnym denku z kolei. Jednak powoli mam obawy, że ten krem znudził się mojej cerze i skóra zaczyna kaprysić. Mam nadzieję, że to tylko przypuszczenia, bo zdążyłam się z tym kremem w końcu zaprzyjaźnić!
Czy kupię ponownie: tak
Recenzja: brak
Produkty do makijażu:
Tusz jak tusz, na moich rzęsach właściwie każdy daje bardzo podobny efekt, jednak nie do końca polubiłam się ze szczoteczką. Obecnie jestem ciekawa jak sprawować się będą tusze golden rose, więc do maybelline na razie nie wrócę.
Czy kupię ponownie: nie
Recenzja: brak
Miałyście któreś z tych produktów? A może macie jakichś ulubieńców, których mogłabym spróbować zamiast bubli, które tu się pojawiły? :)
Duże denko ;) Ja mam zamiar wypróbować coś z Sylveco i ciekawi mnie ta maska drożdżowa, ale kiepsko że włosy sie po niej szybciej przetłuszczają ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów, ale lubię maski do włosów Biovax :) Sprawdza się u mnie ta z proteinami mlecznymi i do włosów słabych :P
OdpowiedzUsuńAdorable. I really like. Keep in touch, pls. Wish you happy week! Big kiss
OdpowiedzUsuńhttp://mylovelyfashionbih.blogspot.com/
Uwielbiam Facelle!
OdpowiedzUsuńTrochę zużyłaś, właśnie testuję maskę drożdżową i mam nadzieję że u mnie się dobrze sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJa też denkuję intensywnie swoje produkty, mam nadzieję ze szybko uzbieram tak dużo jak dzisiaj zużyłam :)
OdpowiedzUsuńSporo tego, gratuluję zużyć )
OdpowiedzUsuńWidzę, że miałaś sporo przejść z produktami do włosów ;) U mnie na przykład maska drożdżowa rewelacyjnie się sprawdziła, ale to zależy wszystko od włosów. A co do Organique'a jestem przyzwyczajona i bardzo mi odpowiada ta firma. Mimo tego, że nie jest najtańsza. Pozdrawiam cieplutko ;)
OdpowiedzUsuń